Kot Simona. Sam o sobie

Istnieje przekonanie, że kot zawsze spada na cztery łapy. Nie dotyczy to jednak Kota Simona. Jego upadki bolą. Pokutuje także sąd, że kot porusza się bezszelestnie... Być może ten bez nadwagi. Przysłowiowa jest też kocia zwinność. Kotu Simona bliżej jednak do słonia w składzie porcelany. Słuszność twierdzeń o zabawie w kotka i myszkę oraz o życiu jak pies z kotem wydaje się być całkowicie potwierdzona. Przynajmniej w przypadku tego kota. Niepodważalny jest też fakt, że właściciel kota zajmuje się głównie dostarczaniem mu jedzenia, pieszczot i udostępnianiem łóżka. Pozostałe rozrywki - darcie zasłon czy fotela, zostawianie kłaków w każdym miejscu, wywracanie kuwety, leżenie na świeżo upranej bieliźnie, polowanie - kot zapewnia sobie sam. Pewne jest również to, że od przebywania z kotem (Simona) można dostać... kota. Czego i Państwu życzymy.

Filmy z Kotem Simona obejrzało na YouTube ponad 30 milionów widzów! Książka ukaże się w 16 krajach! Kot Simona zdobył kilka wyróżnień: Nagrodę YouTube „Blockbuster" 2008, nagrodę dla najlepszej komedii British Animation Awards 2008, Prix Animation na międzynarodowym festiwalu Tres Courts 2008.

Cena: 18.90 zł